Kuszczakowie
Trzyosobowa rodzina Kuszczaków przybyła do Jarosławia ze Lwowa wiosną 1945 roku. Jan Kuszczak urodził się w 1903 w Jarosławiu. Tutaj ukończył szkołę powszechną oraz zdał maturę. W 1924 roku wyjechał do Lwowa gdzie podjął studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza na wydziale matematyczno – przyrodniczym na kierunku fizyka i chemia, które ukończył w 1929 r. Po ukończeniu studiów otrzymał propozycję pracy na Uniwersytecie w Katedrze Chemii Nieorganicznej u prof. Stanisława Tołłoczki, a po jego śmierci u prof. Włodzimierza Trzebiatowskiego.
We Lwowie poślubił Michalinę Urbańską, absolwentkę Seminarium Nauczycielskiego im. A. Asnyka w Samborze, która do chwili narodzin dziecka w 1937 r. pracowała jako nauczycielka w szkole podstawowej, później zaś zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem syna – Janusza. W tym czasie Kuszczakowie mieszkali na ulicy Zielonej we własnym domu, który kupili od zawiadowcy stacji, który otrzymał przeniesienie służbowe do Stanisławowa. Jednopiętrowy budynek mieścił 5 pokoi, gabinet do pracy, kuchnię, spiżarnię, strych i piwnice, a do domu przylegał ogród i sad.
W trakcie wojny Jan i Michalina Kuszczakowie byli zaangażowani w prowadzenie tajnego nauczania. Kiedy wiosną 1945 roku dotarły wieści, że Lwów nie znajdzie się w nowych granicach Polski, postanowili opuścić miasto i wyjechać do Jarosławia – rodzinnego miasta Jana Kuszczaka, gdzie mogli liczyć na mieszkanie i pomoc rodziny. W podróż wyruszyli towarowym wagonem, kierując się na Sambor, Chyrów, Dobromil i Przemyśl. Po czterech dniach dotarli na miejsce, przywożąc ze sobą nieco mebli, najpotrzebniejsze sprzęty oraz dokumenty i pamiątki. Tutaj zamieszkali w niewielkim mieszkaniu składającym się z kuchni i jednego pokoju.
Po zakończeniu działań wojennych Jan Kuszczak podjął pracę jako nauczyciel chemii w Liceum Ogólnokształcącym, mimo otrzymanej propozycji wyjazdu do Wrocławia i kontynuacji współpracy z osiadłym tam prof. Trzebiatowskim. Michalina Kuszczak otrzymała posadę nauczycielki w Szkole Podstawowej im. ks. Anny Ostrogskiej w Jarosławiu.
Pod koniec lat sześćdziesiątych syn Michaliny i Jana Kuszczaków – Janusz udał się w podróż do Lwowa. Odnalazł swój dom rodzinny, lecz nie miał możliwości wejścia do niego, gdyż został w brutalny sposób potraktowany przez nowego właściciela, którym okazał się oficer Armii Czerwonej.