Hnatiuk
Trzyosobowa rodzina Hnatiuków przybyła do Jarosławia latem 1944 roku ze Lwowa. Obok rodziców: Włodzimierza i Heleny, przyjechała także ich 10 letnia wówczas córka – Alina oraz matka i rodzeństwo pani Heleny (siostry Stefania i Natalia oraz brat Jan).
Włodzimierz Hnatiuk we Lwowie pracował jako drukarz w drukarni „Nowy Wiek”, jego żona Helena (z domu Hulak) zajmowała się domem. Hnatiukowie mieszkali w przestronnym mieszkaniu na ul. Głowackiego wraz z Julią Hulak – matką pani Heleny oraz jej dwiema niezamężnymi siostrami.
Wielkim hobby Włodzimierza Hnatiuka była piłka nożna – był nie tylko kibicem piłkarskim, ale także członkiem drużyny „Czarnych Lwów”, z którą osiągnął wiele sukcesów.
Gdy wojna zbliżała się do końca i jasnym stało się, że Lwów znajdzie się poza granicami nowego państwa polskiego, Włodzimierz Hnatiuk podjął decyzję o opuszczeniu rodzinnego miasta i wyjeździe na zachód. Wraz z nim, jego żoną i córeczką wyjechali także pozostali członkowie rodziny pani Heleny.
Jarosław został wybrany jako nowe miejsce osiedlenia się ze względu na bliskość granicy – jak inni wypędzeni z Kresów, wierzyli, że niedługo będą mogli powrócić do Lwowa. Najpierw do Jarosławia przybył Włodzimierz Hnatiuk, który miał zrobić rozeznanie co do możliwości osiedlenia się tutaj – następnie za nim przybyli pozostaliczłonkowie rodziny – decyzja o wyjeździe była wspólna i dlatego też nikt nie zdecydował się na pozostanie we Lwowie.
Życie rodziny Hnatiuków po przyjeździe do Jarosławia uległo znacznemu pogorszeniu. We Lwowie pozostała większość dobytku – udało im się zabrać ze sobą jedynie rzeczy osobiste, dokumenty, zdjęcia. Mieszkanie, które otrzymali w Jarosławiu było znacznie mniejsze niż to, które musieli zostawić we Lwowie.
Włodzimierz Hnatiuk podjął pracę w swoim zawodzie – nadal pracował jako drukarz – początkowo we Wrocławiu, następnie w Rzeszowie, żona zaś zajmowała się prowadzeniem domu. Alina podjęła naukę w Szkole Podstawowej im. Królowej Jadwigi.
Galeria: Przejdź do galerii.
Dokumenty: Brak
Wspomnienia: Brak