Grabowscy

Anna i Jan Grabowscy wraz z córką Stefanią mieszkali w miejscowości Wolica Komarowa w powiecie sokalskim. Jan Grabowski z zawodu był szewcem, a dodatkowo wraz z żoną prowadził gospodarstwo rolne, dzięki czemu rodzina żyła dostatnio. Spokojne życie skończyło się wraz z nadejściem wojny i okupantów: najpierw sowieckiego, potem niemieckiego. Jednak, jak wspomina dziś Stefania Kawulka (z d. Grabowska), najgorsze miało nadejść dopiero wraz z bandami ukraińskimi, które po Wołyniu, Tarnopolszczyźnie, Podolu zaczęły pustoszyć także wsie i miasteczka na ziemi lwowskiej. W 1944 roku, kiedy na Wolicę napadła banda UPA, Grabowscy zdołali uciec – tak jak stali, bez żadnego dobytku, nawet bez dokumentów. Jan Grabowski schronił się w pobliskim lesie, natomiast jego żona z córeczką dotarły do domu siostry Anny Grabowskiej – Marii, której mężem był Ukrainiec. Tam przetrwały rewizję, której dokonali banderowcy. Wkrótce Anna Grabowska opuściła dom swojej siostry i udała się do Sokala, gdzie wcześniej już znalazł się jej mąż. Córeczka Stefania pozostała w domu swej ciotki pod opieką babci. Gdy Jan Grabowski dowiedział się, że do Wolicy rusza z Sokala oddział niemiecki, który ma zebrać kontyngent, uprosił Niemców, by mógł pojechać z nimi i zabrać do Sokala swoją córkę. Gdy rodzina była już w komplecie, pociągiem wyruszyła w kierunku zachodnim, gdzie miało być bezpieczniej niż w Wolicy lub Sokalu.

Początkowo Grabowscy zatrzymali się w Gniewczynie, a następnie – już w 1945 r. – dotarli do Jarosławia, gdzie zamieszkali na ówczesnej ulicy Daszyńskiego (dzisiaj Tarnowskiego). Jan Grabowski dostał pracę w swoim zawodzie, dzięki czemu rodzina mogła mieć zapewnione podstawowe potrzeby. Przez wiele lat Anna i Jan Grabowscy dorabiali się na nowo w swoim nowym miejscu zamieszkania.

Na Ukrainie pozostała matka Anny Grabowskiej oraz wspomniana powyżej siostra Maria. Druga z sióstr – Magdalena – została wraz z mężem zamordowana przez banderowców. Po wielu latach Stefania Grabowska, już jako dorosła kobieta, odwiedziła rodzinne strony oraz rodzinę, której udało się przeżyć czystki narodowościowe na ziemi sokalskiej.