Rękasowie

Jedną z rodzin, które do Jarosławia przybyły z Kamionki Strumiłowej, byli Rękasowie. Urodzony w 1885 roku w Łanach Polskich k. Kamionki  Leon Rękas, nestor rodu,  z zawodu był krawcem. W czasie I wojny światowej powołany do armii austro – węgierskiej, znalazł się na krótki czas na Węgrzech. Po zakończeniu działań wojennych i powrocie w rodzinne strony, osiadł w Kamionce Strumiłowej i tutaj założył rodzinę. Poślubił pochodzącą z sąsiedniego Obydowa Marię Mazur, z którą doczekał się pięciorga dzieci: Stanisława, Mieczysława, Jana, Emilii i Marii.

Podstawą utrzymania rodziny był sklep bławatny prowadzony przez Leona Rękasa oraz gospodarstwo rolne, które w wianie wniosła jego żona. Dzięki ogromnej pracowitości, którą charakteryzowało się małżeństwo Rękasów, rodzina zamieszkała w dużym, ładnym domu, którego ważnym miejscem była stale uzupełniana o nowe publikacje biblioteka. Leon Rękas, sam będąc wykształconym człowiekiem, dbał o to,by także jego dzieci miały możliwość pobierania nauki i zdobycia odpowiedniego wykształcenia. W lokalnej społeczności rodzina Rękasów była ceniona i szanowana. Warto dodać, że bratem Leona Rękasa był ks. dr Michał Rękas – założyciel i pierwszy sekretarz generalny Diecezjalnego Sekretariatu Apostolstwa Chorych.

Podczas II wojny światowej, kiedy Kamionka znalazła się pod okupacją niemiecką, w domu Rękasów zakwaterowano niemieckich oficerów – to pozwoliło rodzinie czuć się w miarę bezpiecznie. Nie bez znaczenia była także biegła znajomość języka niemieckiego przez Leona Rękasa, który mógł swobodnie komunikować się nie tylko z mieszkającymi w jego domu Niemcami, ale także załatwiać różne urzędowe sprawy (pomagając w tym także sąsiadom).

Kiedy w 1944 roku wojska sowieckie wkroczyły do Kamionki Strumiłowej, nad mieszkającymi tam młodymi Polakami zawisła groźba wcielenia do wojska – dotyczyło to także dwóch najstarszych synów Rękasów: Stanisława i Mieczysława. Ukryci przez rodziców, zdołali uniknąć przymusowego poboru do wojska, ale zagrożenie nie minęło. Pojawiło się także kolejne – napady ukraińskich band, które siały dookoła śmierć i zniszczenie. W tej sytuacji w 1945 roku Rękasowie wraz ze spokrewnioną rodziną Mazurów podjęli decyzję o opuszczeniu Kamionki i wyjeździe za San, gdzie mogli poczuć się bezpieczniej. Mieli nadzieję, że jest to stan przejściowy i dane im będzie wrócić do swego rodzinnego domu.

Leon Rękas z żoną i dziećmi na krótko zatrzymali się w Przeworsku, a następnie przybyli do Jarosławia, gdzie zamieszkali w poukraińskim domu na tzw. Przedmieściu Ruskim (Przedmieście Dolnoleżajskie). Część rodziny Mazurów pojechała na Ziemie Odzyskane, osiedlając się w Opolu, Wrocławiu i Szczecinie.

W Jarosławiu Rękasowie nadal prowadzili gospodarstwo rolne. Dzieci pokończyły szkoły i rozjechały się na studia, m.in. do Wrocławia.

W Jarosławiu z rodzicami pozostały córki: Emilia i Maria, które po ukończeniu studiów pedagogicznych, pozakładały swoje rodziny i przez wiele lat pracowały w miejskich  szkołach.