Pietrusiewicz

       Tragiczne były losy Romana Pietrusiewicza. Jako kilkuletnie dziecko był świadkiem mordu dokonanego na jego rodzicach – Józefie i Franciszce (z Kowalskich) –  przez ukraińskich nacjonalistów. Z pogromu oprócz niego ocalała także babcia – Maria Pietrusiewicz, która podjęła decyzję o opuszczeniu Dobromila i ucieczce przed grasującymi w okolicy bandami UPA w bardziej bezpieczne miejsce. Tak Roman Pietrusiewicz znalazł się Jarosławiu, gdzie zamieszkał wraz z babcią.