Jureczkowie

Anna Jureczko wraz z dwójką dzieci Anielą i Stanisławem do chwili opuszczenia Kresów mieszkali w Gródku Jagiellońskim. Decyzja o przeprowadzce była nagła, a wynikała z obawy o własne życie, któremu zagrażali grasujący w okolicy banderowcy. Gródek opuścili wiosną 1946 roku, pozostawiając cały dobytek: pamiątki rodzinne, odzież, meble oraz gospodarstwo, z którego się utrzymywali. Jak wynikało z opowieści Anieli Jureczko (po mężu Fila) bardzo chciała ona ponownie zobaczyć swój dom rodzinny i Kresy.

Po przybyciu do Polski osiedlili się we wsi Święte, w poukraińskim drewnianym domu, który został im przydzielony w zamian za ten, który pozostawili na Kresach.
Kilka tygodni po przyjeździe do Świętego ich dom został podpalony przez poprzednich właścicieli. Była to zemsta za przejęcie ich dobytku. Dom spłonął doszczętnie, lecz domownikom nic się nie stało. Jureczkowie znaleźli inny budynek, który nadawał się do zamieszkania.

Rodzina utrzymywała się z rolnictwa – ziemię uprawną otrzymała wraz z nowym domem. Miejsce zamieszkania nie było przypadkowe, znajdowało się bardzo blisko rodzinnych stron. Jureczkowie nie tracili nadziei, że przeprowadzka to sytuacja przejściowa i jeszcze wrócą na Kresy.

Niestety nikomu z rodziny nie udało się odwiedzić Gródka.